Lwów: oblężenie polskiego konsulatu trwa
W największym konsulacie RP na świecie wizy wydaje kilkadziesiąt osób. Ale kolejki i tak nie maleją
Na ulicy Iwana Franka 110 i Smiływych 5 we Lwowie ludzie ustawiają się w kolejce od rana i stoją do wieczora. Polska placówka mieściła się dawniej tylko pod pierwszym adresem, ale ogromny napływ interesantów zmusił MSZ do szukania innych pomieszczeń. Teraz biura konsulatu są w trzech miejscach (trzecie nie wydaje wiz).
– Mam na utrzymaniu córkę i dwoje wnuków. Chciałabym wyjechać do Polski i zatrudnić się tam jako sprzątaczka albo opiekunka do dzieci. Byłam pod konsulatem kilka razy, ale zawsze rezygnowałam, widząc długą kolejkę – opowiada 50-letnia Ołena, bezrobotna mieszkanka Lwowa.
Polską polityką wizową zajęły się tamtejsze organizacje społeczne. Zleciły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta