Rosja gwarantką polskiego ustroju
Dzieje konfederacji barskiej – jak chcą jedni, pierwszego powstania narodowego, czy jak wolą inni, niewypowiedzianej wojny polsko-rosyjskiej – są jednym z najlepiej zbadanych fragmentów polskiej historii XVIII w., a to przede wszystkim dzięki obszernej pracy Władysława Konopczyńskiego „Konfederacja barska”.
Znamy szczegółowy prze-bieg walk konfederackich, spory polityczne w łonie przywódców ruchu i ich emigracyjne losy. Natomiast jednym z mniej zbadanych aspektów sprawy jest stosunek Rosji do konfederacji. A jest to zagadnienie pierwszorzędnej wagi.
Na przełomie lat 60. i 70. XVIII wieku Rzecząpospolitą wstrząsnęły dwie konfederacje, tj. związki szlachty do realizacji szczególnie ważnych zadań, których osiągnięcie nie wydawało się możliwe na drodze zwykłej procedury parlamentarnej. Zaczęło się od konfederacji zawiązanej w czerwcu 1767 r. w Radomiu. Była to reakcja politycznych tuzów epoki saskiej, pokonanych przez Familię Czartoryskich podczas elekcji 1764 r. Tym razem to oni uzyskali poparcie Rosji zaniepokojonej reformatorskim rozmachem króla Stanisława Augusta i jego wujów.
Radomianie wystąpili w obronie nienaruszalności dawnych zasad ustrojowych Rzeczypospolitej, zwłaszcza liberum veto, nieograniczonej władzy ministrów-magnatów, słowem o przywrócenie ustroju z czasów saskich. Utożsamiali te dążenia z odzyskaniem „wolności” i szermując tym hasłem, zdobywali poparcie rzesz szlachty, wciąż jeszcze zdezorientowanej politycznie. Głównego wroga radomscy szefowie (ale także ich liczni szlacheccy zwolennicy) widzieli w Stanisławie Auguście, którego reformy (w tym ograniczenie liberum veto) mocno nadwerężyły dawną potęgę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta