Spalił swoje auto
Roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata domaga się dla siebie za zniszczenie mienia 30-letni Cezary J.
Mężczyzna w swojej toyocie zaparkowanej na Bielanach przez kilka dni urządzał imprezy. Pił w samochodzie razem z kolegami. Sąsiedzi pilnowali go, by przy okazji nie zniszczył ich aut. I mieli rację, bo kiedy J. znudziło się picie na pobliskiej stacji benzynowej, napełnił kanister i przyniósł na parking. Oblał swoje auto i podpalił. Ogień z płonącej toyoty zniszczył dwa samochody obok. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić swego zachowania.