Pociągi bez specjalnego nadzoru
Czy w Polsce komukolwiek jest jeszcze potrzebna kolej? – pyta ekspert Instytutu Sobieskiego dr Michał Beim
Z kolejami w Polsce, z małymi wyjątkami, jest coraz gorzej: są coraz wolniejsze, komfort coraz bardziej odbiega od standardu podróży samochodem, a stan dworców zniechęca bardziej niż dziurawe drogi. Ponadto program budowy autostrad i rozbudowa dróg w ostatnich latach nabrały już w miarę przyzwoitego tempa, podczas gdy zakupy taboru czy remonty torowisk nawet nie pokrywają dekapitalizacji.
Prezes PKP Polskie Linie Kolejowe SA Zbigniew Szafrański, tłumacząc się w maju z likwidacji większości pociągów InterRegio (z powodu zadłużenia samorządowej spółki Przewozy Regionalne), zapewniał, iż „nie ma takiej sytuacji, że pasażer nie może odbyć podróży”. Chyba nieświadomie ujął w tych słowach sedno sprawy. Podróżni mogą skorzystać z konkurencji, ale nie jest to inny przewoźnik kolejowy, tylko prywatny samochód i coraz szersza sieć autobusowych połączeń dalekobieżnych. Kolej zaś w tym zestawieniu wypada, niestety, bardzo źle.
Wprowadzenie przez Przewozy Regionalne tanich i stosunkowo szybkich pociągów InterRegio było na polskich torach swoistym novum. Połączenia te nie tylko stanowiły konkurencję dla PKP InterCity – co wydaje się główną przyczyną problemów PR z grupą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta