Szaniec na grzbiecie centaura
„Na wyspie granitowej, nagiej, stoją wieże zamku, wbite w skałę pracą dawnych ludzi, zrosłe ze skałą jak pierś ludzka z grzbietem u centaura. Ponad nimi sztandar się wznosi najwyższy i sam jeden wśród szarych błękitów (...) Z góry podniosły się mgły – i konają teraz po nicościach błękitu. – Dolina Świętej Trójcy obsypana światłem migającej broni i lud ciągnie zewsząd do niej jak do równiny Ostatniego Sądu”.
Tak widział i opisał w „Nie-Boskiej Komedii” Zygmunt Krasiński Okopy św. Trójcy – XVII-wieczną twierdzę wznoszącą się na skalistym cyplu u zbiegu Dniestru i Zbrucza. Jej nazwę zapożyczono od wzniesionego w obrębie umocnień kościoła św. Trójcy. Jak chce tradycja, bronili się w nim do ostatka – i w chwili stanowczej wysadzili się prochami w powietrze – konfederaci barscy podczas rosyjskiego szturmu w marcu 1769 r. Po II wojnie światowej ta skromna barokowa świątynia – ruina, na której ścianach i sklepieniach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta