Program nieufności w gospodarce
PiS nie proponuje żadnej alternatywy dla polityki gospodarczej PO. Partia Jarosława Kaczyńskiego eksponuje podejrzliwość wobec biznesu. Populistycznemu programowi, jaki wysuwa, towarzyszy wieczna walka z byłymi komunistami, i to wypatrywanymi w środowiskach jak najbardziej liberalnych – pisze publicysta „Rzeczpospolitej".
Programy gospodarcze Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej są podobne. Oba nie zakładają przeprowadzenia poważnych reform, tylko wzrost obciążeń podatkowych. Program PiS zawiera jednak dodatkowo istotne ideologiczne uzasadnienie, które wychodząc ze słusznych przesłanek, może stworzyć zagrożenie dla realizacji celów państwa.
W trakcie Forum Ekonomicznego w Krynicy niemal równocześnie (co raczej nie jest przypadkiem) rząd i PiS przedstawiły swoje pomysły w odniesieniu do gospodarki. W obu przypadkach poznaliśmy jedynie wyrywki planów. Obie strony do początku roku mają przedstawić swoje kompleksowe programy gospodarcze.
Jak wiadomo, rząd chce ograbić fundusze emerytalne po to, by zredukować dług publiczny i pozyskując rocznie kilkanaście miliardów złotych, dodatkowo zmniejszyć deficyt. Ekipa rządowa uderzyła w pieniądze Polaków, wiedząc że znajomość tematyki finansowej w społeczeństwie jest stosunkowo niska. Kampania propagandowa stwarzała wrażenie, że chodzi o uderzenie w fundusze, które już wystarczająco obłowiły się na Polakach. I teraz rząd zakończy to okradanie emerytów – ich pieniądze zamiast do tych złych funduszy trafią do dobrego oraz bezpiecznego ZUS i z emeryturami wszystko będzie dobrze jak przedtem.
Jednocześnie ekipa rządowa nie zamierza rozwiązywać żadnego z wielkich problemów naszego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta