Król konsument preferuje niskie ceny kosztem jakości
Michał Zieliński
Nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy, że najbardziej demokratycznym mechanizmem funkcjonującym w naszym świecie jest rynek. Nie dość, że głosowanie na rynku jest obowiązkowe i każdy bierze w nim udział, to jeszcze powinien głosować rozważnie, bo za swój głos płaci. Nic zatem dziwnego, że jeden z klasyków ekonomii Frederic Benham głośno zawołał: „konsument jest królem". Przez półtora wieku trochę się jednak zmieniło i owo królowanie zrobiło się jeszcze bardziej demokratyczne. Bo choć socjaliści narzekają, że bogactwo skupia się w rękach finansowej elity, nie można zaprzeczyć, że dochody osób biednych rosły bardzo szybko i to klasy uboższe oraz niższe klasy średnie łącznie dysponują tak olbrzymimi środkami, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta