Zakazy zamiast cenzury
Znów rozpoczęła się urzędowa nagonka na artystów, którzy protestują przeciw wojnie z Ukrainą i aneksji Krymu.
„Nasz koncert został odwołany, ponieważ w tym samym czasie w klubie zaplanowano pożar" – poinformowali muzycy rockowej grupy Nocni Snajperzy. 29 września mieli występować w syberyjskim Krasnodarze.
Grupa założona jeszcze w 1993 roku stała się obiektem represji z powodu swojej solistki Diany Arbeniny. Jeszcze 3 lipca wystąpiła na koncercie w Kijowie i prosiła widzów o wybaczenie dla tych swoich rosyjskich kolegów muzyków, którzy stchórzyli i z powodu wojny nie przyjechali na Ukrainę. Od tej pory trwa nagonka na nią i całą grupę. Już we wrześniu odwołano im dziesięć koncertów, a samej Arbeninie – dodatkowo jej wieczór poetycki w Moskwie.
„Dach przecieka, remont, inne imprezy. Oczywiście kłamią" – napisała na Twitterze Arbenina o powodach odwoływania występów przez organizatorów. Najbardziej oryginalną przyczynę wymyślili Sybiracy z Krasnodaru: zaplanowany pożar.
„Do właścicieli klubów (muzycznych) dzwonią i łagodnym głosem sugerują, że powinni odwołać koncerty" – wyjaśnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta