Skoro da się hodować drób, to można też norki i lisy
Radni nie mogą zakazać właścicielowi nieruchomości prowadzenia fermy norek czy lisów, jeśli miejscowy plan dopuszcza na danym terenie utrzymywanie zwierząt gospodarskich.
Rada Gminy i Miasta Raszków uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla wsi Moszczanka. Okazało się, że zawiera on zakaz lokalizowania farm zwierząt futerkowych na tym terenie. To nie spodobało się właścicielce nieruchomości objętej tym zakazem. Wystąpiła ona ze skargą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu.
Bez futrzaków
Jej zdaniem Rada Gminy i Miasta Raszków nie przedstawiła żadnych sensownych argumentów, podała jedynie, że odchody futerkowych zwierząt nie są nawozem naturalnym. To trochę za mało jak na uzasadnienie tego typu zakazów – twierdziła skarżąca. Rada gminy, dokonując ingerencji w sferę interesów właścicieli, powinna kierować się zasadą proporcjonalności. Oznacza to, że może wprowadzać zakazy, ale nie mogą one nadmiernie ingerować w sferę praw i wolności jednostki.
Burmistrz Raszkowa, ustosunkowując się do zarzutów, tłumaczył, że ustalenia planu zagospodarowania przestrzennego w pełni nawiązują do polityki przestrzennej gminy zawartej w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta