Polska idzie pod prąd, inwestując w elektrownie węglowe
Amerykańscy eksperci nie mają wątpliwości: świat odchodzi od spalania węgla. Organizacje Sierra Club i CoalSwarm wyliczyły, że w latach 2003–2014 w Unii Europejskiej i USA o około jedną piątą zredukowano moce elektrowni opalanych węglem. Inwestorzy masowo rezygnują z zapowiadanych inwestycji z uwagi m.in. na presję dotyczącą ochrony klimatu. W latach 2010–2014 na świecie zakończono budowę elektrowni opalanych węglem o łącznej mocy 356 GW. W tym samym czasie odwołano lub wstrzymano inwestycje o mocy sięgającej aż 708 GW.
Na tym tle Polska to kraj, który idzie pod prąd, bo wciąż stawia na węgiel. Już ruszyła budowa nowych bloków w Jaworznie, Opolu i Kozienicach, łącznie za 23 mld zł. Jednocześnie polscy naukowcy głowią się, jak wykorzystywać rodzimy węgiel w sposób bardziej przyjazny dla środowiska. —box