Gdzie, jak nie w Sopocie?
Sopot się zmienił. Tania rozrywka. Kluby już nie te. Próżno szukać wyrafinowanej zabawy, wyższej kultury. No i kultowy SPATiF też inny. Takie głosy usłyszeć można gdzieniegdzie, szczególnie od starszych ich bywalców.
Być może. No i afera goni aferę. Jak nie jakiś szaleniec przejedzie samochodem po Monciaku, to kontrowersje wokół pijackich wybryków, a to afera związana z molestowaniem seksualnym nieletnich uderzająca w kilka znanych lokali.
Faktycznie, nie trwa teraz najlepsza passa z punktu widzenia PR dla tego najpopularniejszego kurortu w Polsce, miejsca pielgrzymek dla zamożniejszych turystów z całego kraju, mekki dla tłumów warszawiaków. Być może komercyjny wizerunek rozrywki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta