Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po wyborach zbuduję struktury

20 października 2015 | Kraj | Paweł Majewski
źródło: robert gardziński

Będę głosował za rządem mniejszościowym PiS, jeśli Kaczyński zgodzi się na zmianę konstytucji - mówi "Rzeczpospolitej" Paweł Kukiz

Rzeczpospolita: Dlaczego zaapelował pan o debatę warszawskich jedynek, czyli z Ewą Kopacz i Jarosławem Kaczyńskim?

Paweł Kukiz, lider Kukiz'15: Zaapelowaliśmy przede wszystkim o to, by skończyć z robieniem z państwa kabaretu, zaapelowaliśmy o kampanię merytoryczną dotyczącą zmian systemowych w Polsce. O kampanię, która ma się przysłużyć ojczyźnie, a nie temu, by trwał system, który służy interesom partyjnych klanów.

A wracając do debaty...

Kopacz i Kaczyński powinni do niej stanąć. Ale nie mówić o absurdalnych obiecankach, tylko o zmianach ustrojowych.

W lipcu mówił nam pan, że z Beatą Szydło może porozmawiać przy kawie, a z Ewą Kopacz nie stanie do żadnej debaty. Co się zmieniło od tego czasu?

Bardzo wiele. Miałem okazję poobserwować każdą ze stron. W tamtym czasie liczyłem, że PiS będzie dążył do zmian systemowych. Ale kiedy potem usłyszałem obietnice w rodzaju „500 zł na dziecko" i inne wyssane z palca cyfry, to zacząłem traktować jedną i drugą panią równorzędnie. Z jedną i drugą mógłbym się napić kawy i debatować nad zmianami ustrojowymi.

Wtedy też mówił pan: „dla mnie pani Szydło jest ogromną nadzieją i ten nowy duch w PiS jest dla mnie ogromną nadzieją".

Ale tego nowego ducha w PiS nie ma. Wówczas mówiono bardzo dużo o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10274

Wydanie: 10274

Spis treści
Zamów abonament