Ciarki na plecach
Polacy wykonali pierwsze zadanie – awansowali bez porażki do drugiej fazy grupowej mistrzostw Europy. Kibice już marzą o medalu.
Pokonując Francję – mistrza świata, olimpijskiego i Europy – polscy piłkarze ręczni wysłali jasny sygnał. Jesteśmy tu po to, by wygrać.
W oficjalnych rozmowach zawodnicy kadry Michaela Bieglera tonują nastroje i zapewniają, że nie popadli w hurraoptymizm. – Oczywiście czujemy, że osiągnęliśmy coś dużego. Ale na razie to tylko nasz osobisty sukces. Tyle lat mierzyliśmy się z Francuzami i w końcu się udało. Ale za zwycięstwo nie dają medali, żadnych laurów jeszcze nie zdobyliśmy – mówił bohater spotkania, zdobywca dziewięciu goli Karol Bielecki.
Chociaż wszyscy dmuchają na zimne, widać, że tak długo wyczekiwane zwycięstwo nad faworytem turnieju nie tylko dodało Polakom wiary w siebie, ale i zdjęło presję. Mówił o tym dzień po historycznym triumfie Biegler podczas spotkania z dziennikarzami.
Poprawić atak
– Presja opadła, nie ma już tak nieznośnego ciśnienia. Wszyscy widzimy, że nasz zespół idzie w dobrym kierunku. Gramy piłkę ręczną, która mi się podoba. Mamy dobrą, a nawet bardzo dobrą, obronę i wyśmienitego bramkarza. Lepiej wychodzą nam kontrataki i szybkie wznowienia. Oczywiście jeszcze nie wszystko działa jakbym chciał, musimy poprawić grę w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta