O stosowaniu Karty Praw Podstawowych
Trudno polemizować z opinią Biura Analiz Sejmowych na etapie legislacyjnym, ale będą inne projekty ustaw o klauzuli sumienia, więc potrzebna jest pogłębiona dyskusja – uważa Agnieszka Grzelak.
W piątek 23 września 2016 r. Sejm odrzucił obywatelski projekt ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie. Ze względu na wagę argumentów podniesionych w dyskusji nad projektem warto jednak wrócić do niektórych zagadnień i wyjaśnić w tym kontekście zasady stosowania i wykładni Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej (Karta). Zwłaszcza że problem, o którym mowa w tekście, dotyczy tzw. klauzuli sumienia. Od wejścia w życie traktatu z Lizbony, którego stroną jest Rzeczpospolita Polska, Karta ma moc prawną równą traktatom. Mimo to – jak się okazuje – jej interpretacja i sposób stosowania sprawia wiele trudności.
W art. 10 ust. 2, 5 i 6 projektu ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie zobowiązano świadczeniodawcę, który zawarł umowę z NFZ, do udzielania świadczeń kompleksowo, a jeżeli wszyscy lekarze wykonujący zawód złożyli u świadczeniodawcy informację o możliwości powstrzymania się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z ich sumieniem, do posiadania umowy z podwykonawcą zapewniającej takie świadczenia.
Na niezgodność tego przepisu z prawem UE (a konkretnie z art. 10 ust. 2 Karty) wskazuje opinia Biura Analiz Sejmowych (BAS) z 7 września 2016 r. Utrwalenie się wykładni zaprezentowanej w opinii BAS mogłoby mieć taki skutek, że każde ograniczenie prawa do wstrzymania się z wykonywaniem konkretnej usługi ze względu na niezgodność z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta