Jak ratować w razie wybuchu lub ataku
Kształcenie lekarzy z medycyny pola walki to dziś konieczność – uważa dyrektor wojskowego instytutu.
Rz: Dziś rozpoczęcie roku akademickiego na wielu uczelniach medycznych. Pan postuluje, by do programu studiów wprowadzić medycynę pola walki.
Gen. bryg. prof. Grzegorz Gielerak: Nawet nie jako osobny przedmiot, ale moduł ratownictwa medycznego czy chirurgii. Uważam, że w dzisiejszych czasach, kiedy coraz częściej dochodzi do zdarzeń masowych, personel medyczny, czyli lekarze, pielęgniarki i ratownicy, powinni wiedzieć, jak postępować w takiej sytuacji.
A nie wiedzą?
Wbrew pozorom studia medyczne i zajęcia z ratownictwa medycznego nie uczą, jak prawidłowo zachować się w razie wybuchu czy ataku terrorystycznego, a poprawnie wykonywane procedury ratownictwa cywilnego mogą nawet szkodzić. Protokół postępowania w ratownictwie cywilnym jest zupełnie inny niż w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta