Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Brak PR to nie powód do chwały

24 października 2016 | Publicystyka, Opinie | Eryk Mistewicz
Mateusz Morawiecki na posiedzeniu Narodowej Rady Rozwoju prezentuje założenia rozwoju gospodarczego, marzec 2016 r.
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Rzeczpospolita
Mateusz Morawiecki na posiedzeniu Narodowej Rady Rozwoju prezentuje założenia rozwoju gospodarczego, marzec 2016 r.
Eryk Mistewicz
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Rzeczpospolita
Eryk Mistewicz

Odrzucenie przez rząd narzędzi komunikacji społecznej niszczy zdrowe, naturalne zasady wymiany informacji ze społeczeństwem – przekonuje specjalista.

Ulubiona fraza ministra Mariusza Błaszczaka: „Nie będziemy używali PR-u, tym różnimy się od rządu Platformy", zwłaszcza jeśli towarzyszyć mu będzie aklamacja pozostałych ministrów, a przynajmniej ich obojętność lub niewiedza w kwestiach PR, jest rodzajem kapitulacji. Oznacza też, że rząd nie będzie się porozumiewał z obywatelami, że komunikacja społeczna nie jest ważna; że obywatele sami (skąd? jak?) mają dowiedzieć się o pracach rządu (których pracach? dlaczego?) i nagrodzić je w następnych wyborach. „Ważne są fakty, a nie słowa" – ta formuła brzmi świetnie, o ile fakty dotrą do odbiorców.

Komunikacja społeczna to bardzo szybko zmieniająca się gałąź wiedzy analizująca m.in. sposób przyswajania informacji, rozchodzenia się jej, sposoby radzenia sobie odbiorców z informacyjnym szumem i przesytem. To trend związany z marketingiem narracyjnym – siłą dobrej opowieści zamieniającej rozproszone informacje w historie, które aż chce się powtórzyć innym. To także skomplikowane badania dotyczące zmian w postrzeganiu liderów opinii, omijania pośredników informacji (dziennikarzy, ekspertów). To nowe narzędzia i wiedza. Kto ją posiada – wygrywa serca, umysły, emocje, na końcu zaś, wcześniej czy później, decyzje wyborcze obywateli. By przytoczyć jedną z sentencji PR-owców: „Jeśli nie opowiecie o swoich sukcesach, zrobią to inni, opowiadając o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10582

Wydanie: 10582

Spis treści
Zamów abonament