Wzrost eksportu mebli jest niezagrożony
Jan Szynaka, prezes spółki Szynaka Meble, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli
Rz: Od kiedy firma eksportuje?
Jan Szynaka: Granice Polski przekroczyliśmy w latach 90. XX w., kierując się na rynki wschodnie, które były nieznane i niepewne. Handlowaliśmy tam przez prawie 10 lat. Żaden partner ze Wschodu nas nie oszukał. Potem Rosja wprowadziła bardzo wysokie cła będące niemal równowartością importowanych mebli. Musieliśmy szukać innych rynków, choć już wtedy kierowaliśmy się w stronę Niemiec i krajów niemieckojęzycznych. To było jednak za mało ze względu na duże moce produkcyjne. Weszliśmy więc w kooperację z europejskimi koncernami, co otworzyło nam rynki zachodnie. Tak było np. z Ikeą. Od 15 lat jesteśmy jej dostawcą na wszystkie rynki świata. Jest to jednak tylko część, ok. 40 proc., naszego eksportu. Za pozostałą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta