Martha oraz jej wspaniali koledzy
Wielkich nazwisk nie brakowało w żadnej z trzech edycji festiwalu, ale jego początek okazał się dość zaskakujący
Tak naprawdę bowiem to nie Fryderyk Chopin, lecz holenderski dyrygent Frans Brüggen ze swą Orkiestrą XVIII Wieku stał się bohaterem koncertów w 2005 roku. Ale też przygotował nie lada atrakcję – dziewięć symfonii Ludviga van Beethovena. Ukazał, jak zmieniał się styl i rozwijał talent kompozytora, a wyobraźnia nakazywała mu przełamywać stare kanony.
Interpretacje holenderskiego dyrygenta, choć oparte na głębokiej analizie, tętniły życiem, pulsowały emocjami, zachwycały rozmaitymi detalami. Taki Beethoven pozbawiony jest patosu, a ponieważ instrumenty z epoki, których używa orkiestra, brzmią delikatniej, dostrzec więc można było każdy najdrobniejszy szczegół muzyki. Zachwycająca była plastyczność brzmienia, ale i interpretacyjna mądrość Fransa Brüggena.
Ogromne powodzenie tych wieczorów zadecydowało, z pewnością, że Orkiestra XVIII Wieku stała się zespołem-rezydentem festiwalu, przede wszystkim jako zespół towarzyszący pianistom w utworach na fortepian z orkiestrą Chopina. Te interpretacje stały się ozdobą serii płytowej z kompletem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta