Doktor Hugh – człowiek renesansu
Kto by pomyślał, że starzejący się komik z Wysp Brytyjskich jedną rolą rzuci na kolana Amerykę i zdobędzie fanów na całym świecie. Wystarczyły cztery sezony serialu, w którym Hugh Laurie zadebiutował jako doktor House
Doktora House’a kochają miliony. Głównie panie. Ciekawe, bo nie jest ani wyjątkowo przystojny, ani szczególnie szarmancki. Przeciwnie – gbur, ponurak, w dodatku despotyczny i uzależniony od leków przeciwbólowych. Jest jeszcze piekielnie inteligentny i stawia genialne diagnozy.
– Gdy moje życie jest w niebezpieczeństwie, chciałbym trafić w ręce dobrego lekarza. Niekoniecznie musi być miły – Hugh Laurie, prywatnie syn lekarza, broni swojego bohatera. Zaznacza jednak, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta