Trudne warunki UE dla stoczni
Komisja Europejska chce, by inwestor dla Stoczni Gdynia i Gdańsk zadeklarował, że połączona firma nie będzie produkować więcej niż 15 statków rocznie – wynika z informacji „Rz”
Jak się dowiedzieliśmy, określając precyzyjnie liczbę statków podczas ubiegłotygodniowych rozmów w Brukseli, nie podano jednak konkretów, np. o jakiego typu jednostki chodzi. Nie znając ich, potencjalnemu inwestorowi trudno byłoby spełnić inny warunek – ograniczenia produkcji w obu zakładach do 400 tys. CGT (ton przeliczeniowych) po ich połączeniu w jedną firmę.
Plan restrukturyzacji – dołączony do wstępnej umowy prywatyzacyjnej, jaką strona polska ma przedstawić do 26 czerwca – ma też gwarantować, że nabywca jest w stanie zapewnić stoczniom po połączeniu trwałą rentowność. A także że ograniczy możliwości produkcyjne (co de facto sprowadzać się będzie do zamknięcia trzech pochylni w Stoczni Gdańsk) do końca tego roku.
Ten wymóg też wydaje się niemożliwy do spełnienia, bo na pochylniach jeszcze montowane są statki. ISD Polska, właściciel Stoczni Gdańsk, zapowiadał wcześniej, że jest w stanie sukcesywnie zamykać pochylnie do 2009 r. Są też rozbieżności – w stosunku do wcześniejszych ustaleń – co do kwoty wkładu własnego, jaką ma zadeklarować inwestor. Ministerstwo Skarbu nie chce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta