Początek porządków na Konwiktorskiej
Po ponad miesiącu zamieszania piłkarze Polonii mają wreszcie swoje mieszkania w Warszawie. Poza tym w klubie zostaje Tomasz Jodłowiec.
Po kupieniu przez Józefa Wojciechowskiego zespołu Groclinu Grodzisk Wielkopolski działacze „Czarnych koszul” przyznawali, że najtrudniej będzie ze znalezieniem mieszkań dla wszystkich piłkarzy. I rzeczywiście: Groclin od miesiąca jest już Polonią, a dopiero teraz udało się rozlokować piłkarzy w stolicy. Co dziwniejsze, wszystko to firmuje Wojciechowski, właściciel... największej firmy deweloperskiej w Warszawie – J. W. Construction.
Przez pierwsze dwa tygodnie po przejęciu przez Wojciechowskiego zespołu Groclinu piłkarze nadal trenowali w Grodzisku Wlkp., gdzie mieli komfortowe warunki. Władze „Czarnych koszul” zapewniały, że do inauguracji rozgrywek wszystkie sprawy organizacyjne zostaną załatwione. Jednak choć start ligi opóźnił się o dwa tygodnie, czasu na zakwaterowanie piłkarzy zabrakło. Dlatego po pierwszym sparingu przy Konwiktorskiej (z Koroną Kielce) cały zespół znowu wrócił do Grodziska. W Warszawie został dopiero po derbach stolicy z Legią (2: 2). Jednak nowych piłkarzy Polonii wraz z całym sztabem szkoleniowym zakwaterowano w Hotelu 500w Zegrzu, też należącym do Józefa Wojciechowskiego. W tym czasie zawodnicy dostali nawet promocyjną ofertę od swojego pracodawcy: mogli kupić od J. W. Construction mieszkania z 40-procentową zniżką. Ale żaden nie skorzystał, bo lokale są w stanie surowym i piłkarze nie mieliby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta