Nyska wojna o staruszka
Dziennikarze oskarżają policję o asystowanie przy nielegalnej eksmisji. Funkcjonariusze zarzucają im naruszenie nietykalności
Skończyło się na szarpaninie i wzajemnych oskarżeniach. Zaczęło od tego, że 9 lipca przed jeden z domów w Nysie podjechała biała furgonetka. Potem zjawili się także miejscowi policjanci.
Tam, gdzie przyjechali, trwa głośny w mieście konflikt pomiędzy nabywcami domu a 92-letnim Stanisławem Dubrawskim, który twierdzi, że do dziś nie otrzymał od nich pieniędzy za sprzedaż swojej własności. Mieszkają więc razem, a nowi właściciele próbują staruszka usunąć.
Na miejsce przybywają też dziennikarze z lokalnej gazety „Nowiny Nyskie”. Zaalarmowała ich kuzynka Dubrawskiego, która obawiała się, że mężczyzna zostanie wyrzucony ze swojego domu. Dołącza też Krystyna Gąsiorek, pełnomocnik prawna. Próbują dostać się do środka mieszkania. Ale funkcjonariusze nie chcą ich wpuścić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta