Prąd mocno zdrożeje
Dostawcy energii domagają się w 2009 roku podwyżek nawet o 30 proc. Jeśli dostaną na to zgodę URE, przeciętna rodzina zapłaci rachunek wyższy o 15 proc. rocznie
Firmy sprzedające energię odbiorcom indywidualnym zaczęły składać w Urzędzie Regulacji Energetyki wnioski o podwyżkę cen od 1 stycznia. Z dokumentów, które już trafiły do URE, wynika, że domagają się bardzo wysokich podwyżek. Szef Urzędu Mariusz Swora nie ujawnia, jak duże są oczekiwania, ale energetycy mówią o możliwości wzrostu cen samej energii nawet o 30 proc.
– Ceny, które zaproponowały przedsiębiorstwa we wnioskach taryfowych dla gospodarstw domowych, są przerażające – stwierdził prezes Swora. – Uważam, że są zawyżone, co będziemy weryfikować w toku postępowania taryfowego.
By podwyżki mogły wejść w życie od 1 stycznia 2009 r., szef URE powinien je zaakceptować do 17 grudnia. Czeka go trudne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta