Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uroda zapewnia przychylność ludzi

24 kwietnia 2009 | Na zdrowie | Anna Bugajska
źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita

Dr Joanna Heidtman, psycholog i socjolog

RZ: Jak wiele zależy od urody? Czy piękni ludzie mają większe szanse na sukces i szczęście?

Dr Joanna Heidtman*: Przywiązujemy niebywałą wagę do atrakcyjności zewnętrznej. Świetnie pokazują to statystyki – wydajemy masę pieniędzy na wszystko, co wiąże się z korygowaniem, utrzymywaniem i pielęgnacją urody. Na zabiegi pielęgnacyjne i kosmetyczne poświęcamy ogromnie dużo czasu. A przecież wydawałoby się, że dzięki nauce, religii, sztuce, literaturze ludzie wiedzą o sobie samych już na tyle dużo, by nie skupiać się wyłącznie na urodzie. Tymczasem powierzchowność niesamowicie nas zajmuje. Zwracanie uwagi na atrakcyjność fizyczną ma bardzo mocne fundamenty. Przede wszystkim wiąże się z naszą ewolucją gatunkową. Uroda kobiety, rozumiana jako gładka skóra, błyszczące włosy, harmonijne kształty ciała, świadczyła kiedyś o jej zdolności reprodukcyjnej. Ludzie z takimi cechami najczęściej wybierani byli na partnerów. W naszym mózgu są więc zaprogramowane instynktowne, atawistyczne reakcje związane z urodą. Parafrazując tytuł jednej z książek, można więc powiedzieć, że przetrwali najpiękniejsi. Od kiedy człowiek nieco się ucywilizował i zaczął upiększać swoje otoczenie, pracuje też nad swoją urodą – przyozdabia ciało i koryguje jego mankamenty. Z tej pierwotnej potrzeby osiągania sukcesu reprodukcyjnego wzięła się więc potrzeba poprawiania urody. Dziś już nie tylko malujemy i pudrujemy twarze, ale możemy też...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8301

Spis treści

Po godzinach

Bajki rytmem podszyte
Bardzo dobrze, śpiewająco
Co jest grane? ***
Czas wolny
Czechosłowacja na podsłuchu
Człowiek ze złotą harmonijką
Demoniczne zło Nosferatu
Dla każdego coś pieszego
Dni z muzyką na warszawskich scenach
Duchy w mieście kobiet
Dyskusja w Loży Stalina
Filmy zaangażowane
Grafika złotego wieku
Historia diabła
Huczne urodziny superklubów
Ich troje i miłość?
Intrygujący duet
Jego głos łamie serce
Jezu, tak się cieszę, Lechu gra
Kalendarium
Kiedy Fryderyk był Fryckiem
Kmita zagląda do kuchni i salonów
Lilijka na ziemniaku
Matka zabija syna
Maść na ponurą mordę
Miłość na Manhattanie
Muzyczne wyzwania
Muzyka technologii
Mój brat jest jedynakiem ****
Na ekranie iluzjonu
Najlepsze z dzieł Andrieja Tarkowskiego
Nasz jazz eksportowy
O Innych nie rozmawiamy
Obejrzeć tęczę od środka, zobaczyć świat za 100 lat
Pasja rumuńskich tang
Po ciemnej stronie
Podglądanie biura
Podobieństwa i różnice
Portrety pustych słów
Premiery
Push
Rap na wysoki połysk
Satyra na balet
Shultes ***
Stary blues, młody mistrz
Syn zabije ojca i poślubi matkę
Słoń na witaminach
Tatarak *****
Trzy małpy ****
W poszukiwaniu utraconego wdzięku
W pół godziny
Wielki jazz na jeden instrument
Woody Allen u progu kariery
Wulkan energii funk
X równa się ogień
Za jakie grzechy **
Zagrają
Zagrają
Znów pęknie niebo
Świat z artystycznej perspektywy
Święto całego globu
Życie w pamięci
„Hannah Montana” nie tylko dla dziewczyn
„SOS” w Kongresowej
Zamów abonament