Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie zawsze w rozkręceniu biznesu pomoże nam bank

19 sierpnia 2009 | Gazeta prawa i podatków | Izabela Rakowska-Boroń

Pomysł na własną działalność jest równie ważny jak pieniądze na jego realizację. Zdobycie tych ostatnich może stanowić nie lada wyzwanie. Można je np. pożyczyć od rodziny albo z banku. W każdym jednak wypadku sfinansowanie projektu trzeba dobrze zaplanować

Załóżmy, że otwieramy sklep z ekskluzywnymi kosmetykami skierowany do zamożniejszych konsumentów. Opłaty początkowe związane z wystrojem i wyposażeniem sklepu pochłoną około 50 tys. zł. Zakładamy, że przez pierwsze sześć miesięcy sklep nie będzie przynosił zysku. Trzeba jednak regulować bieżące opłaty, podatki, wyposażenie i wynagrodzenie dla pracowników – na to wydamy po 5 tys. zł miesięcznie. Na założenie własnej drogerii trzeba przeznaczyć 80 tys. zł. Gdzie można zdobyć takie pieniądze? Przeanalizowaliśmy możliwe rozwiązania: banki, pomoc finansową od rodziny i przyjaciół, instytucje typu Provident oraz coraz modniejsze na polskim rynku pożyczki społecznościowe.

Drogi kredyt i problematyczna Unia

Pierwszym rozwiązaniem, które nasuwa się na myśl młodemu biznesmenowi, jest bank. Niestety, uzyskanie środków finansowych w ten sposób nie jest oczywiste, ponieważ młody przedsiębiorca dysponuje zazwyczaj ograniczoną zdolnością kredytową. Spłata pożyczki wiąże się z wieloma opłatami dodatkowymi.

Według doradców finansowych Expandera przeciętny łączny koszt pożyczek gotówkowych oferowanych przez banki w Polsce stanowi ok. 33 proc. wartości pożyczki. Rekordzistą jest Raiffeisen Bank, który oferuje stosunek łącznego kosztu do kwoty pożyczki na poziomie 49 proc.

Z pomocą młodemu przedsiębiorcy może przyjść Unia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8399

Spis treści
Zamów abonament