Zieleń na Podwalu pod topór
W ciągu jednego dnia przy Barbakanie robotnicy wycięli kilkadziesiąt zdrowych drzew. Mieszkańcy są oburzeni.
To był nasz taki zielony zakątek. Rosły tu stare jesiony, a także jabłonie, wiśnie, mirabelki i inne drzewa owocowe. Na wiosnę przylatywały szpaki. Bardzo często przychodzili tu też turyści, robić sobie zdjęcia na tle Barbakanu – opowiada Zofia Woźniak-Ciciszwili z ul. Mostowej. – Nie rozumiem, komu te drzewa przeszkadzały. Przecież w większości były zdrowe – dodaje.
Zostały tylko pnie
W poniedziałek o świcie, ku zaskoczeniu mieszkańców Nowego Miasta, na teren wjechały ciężarówki i inny ciężki sprzęt.
– Obudziły mnie dźwięki pił. Kiedy wyjrzałam przez okno, nie mogłam uwierzyć własnym oczom....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta