Rehabilitacji nie wolno limitować
Rozporządzenie ministra zdrowia z 30 sierpnia 2009 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej (DzU nr 140, poz. 1145) wprowadziło zasadę, że dziecko z zaburzeniami wieku rozwojowego może być rehabilitowane w ośrodku lub na oddziale dziennym tylko przez 120 dni w roku kalendarzowym. Czy przepisy mogą tak ograniczać czas leczenia?
Wcześniejsze rozwiązania przewidywały możliwość przedłużenia tego okresu po spełnieniu określonych warunków, m.in. uzyskaniu zgody dyrektora oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Obecnie w myśl rozporządzenia nie jest to możliwe, co w wielu w wypadkach oznacza przerwanie terapii. Tymczasem u wielu dzieci, np. z uszkodzeniami mózgu, rehabilitacja musi być prowadzona ciągle.
Rzecznik praw dziecka uważa, że tak rygorystyczne określenie okresu jej trwania jest niewłaściwe. Tylko 120 dni rehabilitacji w roku to zbyt mało, aby pomóc chorym dzieciom.
Każde dziecko powinno być w tej kwestii traktowane indywidualnie. Rzecznik praw dziecka wystąpił więc do ministra zdrowia o zmianę wspomnianego rozporządzenia.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 23 ust. 3 konwencji o prawach dziecka Polska zobowiązała się do otaczania dzieci niepełnosprawnych specjalną troską, w tym do zapewnienia im opieki rehabilitacyjnej.