Pierwsza Wigilia na swoim
Rodzina wyrzucona przed rokiem na bruk te święta spędzi w swojej kawalerce. – Uwierzyłam w świat – mówi Anna Kalbarczyk
Na kuchence gazowej w jednym garnku gotują się buraki, w drugim dochodzi kapusta z grzybami.
– Przede mną jeszcze mnóstwo pracy. Trzeba zrobić resztę zakupów i przygotować sałatki: z tuńczykiem i jarzynową – opowiada Anna Kalbarczyk.
To będzie pierwsza Wigilia jej rodziny we własnym mieszkaniu przy ul. Żelaznej.
Komunalną kawalerkę otrzymali od burmistrza Woli, na czwartym piętrze, w kamienicy bez windy. Sześcioosobowa rodzina musi się zmieścić w pokoju z kuchnią, a korytarz dzieli z sąsiadką. W pokoju zmieściły się dwa piętrowe łóżka, regał i kanapa.
– Jest trochę ciasno, ale i tak się cieszymy. Stąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta