Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Był Luksemburg, chata, szkło

26 marca 2010 | piątek+ | Jacek Cieślak
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
źródło: Fotorzepa
Grzegorz Markowski  i Ryszard Sygitowicz Markowski/ sygitowicz EMI Music Polska, CD, 2010
źródło: Fotorzepa
Grzegorz Markowski i Ryszard Sygitowicz Markowski/ sygitowicz EMI Music Polska, CD, 2010

Grzegorz Markowski od trzydziestu lat śpiewa „Autobiografię”. Znają ją prawie wszyscy. Ale o jego życiu poza Perfectem wiemy niewiele. Jackowi Cieślakowi opowiada o sobie przy okazji premiery płyty, którą nagrał z Ryszardem Sygitowiczem

„Wiatr odnowy wiał (wujek Józek zmarł)/ Darowano reszty kar” – śpiewa o roku swoich urodzin wokalista.

Jego ojciec, kiedy dostał się do Armii Krajowej, nie miał skończonych 16 lat.

– Ale podrobił legitymację szkolną – wspomina muzyk. – Zamiast stempla użył dwudziestogroszówki.

W 1944 r. wszedł w skład oddziału, który miał iść na pomoc powstaniu warszawskiemu.

– Nie zdążył. Zabrało go NKWD. Wraz ze 180 innymi żołnierzami.

Radziecki konwojent chciał go wypuścić.

– Ojciec pomyślał, że jak ucieknie, przyjdą po dziadka, który nie wytrzymałby łagru.

I pojechał na wyrąb syberyjskich lasów. W marynarce, pod krawatem. Nosił go przez cały pobyt w obozie.

– Chciał trzymać fason nawet w najtrudniejszych chwilach.

Po trzech latach wrócił do kraju. Przeżyła tylko połowa żołnierzy. Opowiadał, jak byli potwornie głodni i urwali się z wyrębu do pobliskiej wioski.

– Trafili do rodziny z piątką dzieci. Poprosili o jedzenie. Gospodarze mieli tylko pięć ziemniaków, ale się podzielili. Ojciec zawsze mówił z ogromnym szacunkiem o zwykłych Rosjanach.

Po powrocie skończył technikum i poszedł na studia budowlane. Mama studiowała prawo. Wzięli ślub i założyli pierwszą prywatną inicjatywę w Józefowie. Dla najstarszego syna Krzysztofa kupili pianino Legnica. Ciągle zajmował je urząd skarbowy na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8583

Spis treści

Edukacja we wschodniej i północnej Polsce

Zamów abonament