Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wypadek: zarzuty po pół roku

26 marca 2010 | Życie Warszawy | blik

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku na wysokości Hali Banacha, w którym zginęła jedna osoba, odpowie 37-letni Waldemar B.

Zdaniem prokuratury, jest on odpowiedzialny za tragedię na ul. Grójeckiej z sierpnia ub. roku. Mężczyzna kierował renault laguną. Chcąc ustąpić miejsca jadącej na sygnale karetce, uderzył w peugeota, a ten wpadł na pobliski przystanek tramwajowy i staranował dwie starsze kobiety. Jedna z nich zginęła na miejscu. Druga w stanie krytycznym trafiła do szpitala na Lindleya. Waldemar B. nie przyznał się do winy.

– Nie czuję się odpowiedzialny za tę tragedię – powiedział prokuratorowi. Śledczy tak długo zwlekali z postawieniem zarzutów, bo czekali na opinię biegłych z zakresu ruchu drogowego. W tym miesiącu chcą wysłać do sądu akt oskarżenia.

Brak okładki

Wydanie: 8583

Spis treści

Edukacja we wschodniej i północnej Polsce

Zamów abonament