Żądam ulicy Apolonii Karaluch
Podniesiony na duchu przypadającą w tym roku 600. rocznicą zwycięstwa pod Grunwaldem postanowiłem sprawdzić, jak uczciliśmy w stolicy to słynne wydarzenie.
Otóż mamy w Warszawie plac Grunwaldzki, który od 80 lat jest łysy, bo prawie pozbawiony domów, i mało kto wie, że to plac i gdzie się znajduje. Do tego dochodzą ulice Władysława Jagiełły w Ursusie, czyli na peryferiach miasta, oraz dwóch rycerzy zasłużonych w walce – Dobka z Oleśnicy i Spytka z Melsztyna. Ale to nie koniec, bowiem upamiętniliśmy w mieście najsłynniejszych bohaterów bitwy – Zbyszka z Bogdańca i Maćka z Bogdańca. Do tego Juranda ze Spychowa – słynnego kombatanta zmagań z Krzyżakami (którzy na szczęście nie mają ulicy). Do tego grona zaliczyć też należy dwie damy z tejże samej dzielnicy, czyli Białołęki – Danusię i Jagienkę.
Sienkiewicz górą
Powyższa sytuacja oznacza, że fikcja do faktów ma się jak pięć do trzech. Jeszcze ciekawiej sprawy wyglądają z Trylogią Sienkiewicza. Otóż doliczyłem się ośmiu bohaterów, z czego dwóch występuje pod pseudonimami. A więc niejaki Kmicic patronujący ulicy na Mokotowie ukrywa się na Białołęce jako Babinicz. Z kolei Wołodyjowski zażywa zasłużonej sławy również pod nazwą Małego Rycerza (także na Białołęce). Drzewiej uważano, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta