Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

In articulo mortis. Alina Szapocznikow 1926 – 1973

16 kwietnia 2010 | Magazyn tv | Małgorzata Piwowar
źródło: reporter

Filmowy portret wybitnej rzeźbiarki (1926 – 1973). O nowatorskich w formie i emocjonalnych w treści pracach artystki, o dramacie jej losów i śmierci mówią jej najbliżsi – mąż Ryszard Stanisławski i syn Piotr, oraz przyjaciele: Pierre Restany, krytyk sztuki, Jerzy Tchórzewski i Andrzej Wajda.

– Została uformowana przez najstraszniejsze doświadczenia – wyjaśnia Pierre Restany. – Doświadczyła cierpienia i niesprawiedliwości przez swoje ciało. Stąd wzięło się w całej jej twórczości organiczne, cielesne i zmysłowe podejście do sztuki. – Niewielu jest artystów gotowych odsłonić to, co intymne, ukrywane pod ubraniem – ocenia Andrzej Wajda. – Alina Szapocznikow robiła to na swój sposób – egocentryczny, szalenie odważny i kobiecy.

Urodzona w Kaliszu, córka żydowskich lekarzy, miała 14 lat, gdy z matką znalazła się w getcie, a potem przeżyła koszmar Auschwitz i Teresina. W 1946 roku wyjechała do Paryża studiować rzeźbę. W czasie krótkiej, ale intensywnej fascynacji socrealizmem Szapocznikow wykonała potężne posągi dla warszawskiego MDM, pomnik przyjaźni polsko-radzieckiej. W 1963 roku rzeźbiarka wyjechała na stałe do Paryża. Gdy pod koniec lat 60. zachorowała na nowotwór, stworzyła autobiograficzne – „Brzuchy”, „Nowotwory”, „Fetysze”.

10.00 | TVP kultura | CZWARTEK

Brak okładki

Wydanie: 8600

Spis treści
Zamów abonament