![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Cyrk rodziny Pauwels
Belgia, reż. Agnes Bensimon
„W pierwszych dekadach XX wieku namioty cyrkowe były częścią miejskiego krajobrazu – mówi Marquis, głowa rodziny Pauwels. – Ludzie podziwiali klaunów i akrobatów występujących na żywo. Jednak wojna rozpętana przez Hitlera wszystko unicestwiła”.
Występy trup cyrkowych już nie cieszą się takim powodzeniem jak kiedyś, ale Marquis i jego najbliżsi nie widzą innego sposobu na życie. Dla nich sztuka cyrkowa jest również częścią żydowskiej tradycji, która musi być przekazywana z pokolenia na pokolenie. Dlatego Marquis przygotowuje 16-letniego syna Samuela do przejęcia po nim rodzinnego interesu.
Chłopak ćwiczy po kilkanaście godzin dziennie, m.in. żonglerkę obręczami i grę na trąbce. Choć ojciec jest surowym nauczycielem, nie ma między nimi konfliktów. Obaj są bezgranicznie oddani temu, co robią, jakby świat poza cyrkową areną dla nich nie istniał.
