Stres dobry, stres zły. Sygnały
Zaręczam: pojęcie jest nadużywane, przekonania dezorientujące – mówi psycholog prof. Jerzy Mellibruda
Rz: Co to znaczy, że dopadł nas stres?
Prof. Jerzy Mellibruda: Mówi się, że stres wyniszcza i że wszyscy dziś żyjemy w stresie. Powszechne przekonania na temat stresu są bałamutne i dezorientujące. Zaręczam: pojęcie jest nadużywane i źle przy tym rozumiane. Stres owszem, jest nieodłączną częścią ludzkiego życia. Ale tak było zawsze, nie tylko dziś.
Trzeba przez całe życie budować wokół siebie sieć dobrych, życzliwych osób
Nie jest więc żadną chorobą cywilizacyjną, nerwicą, patologią. Nie dopada człowieka jak grypa. Niektórzy sobie z nim radzą. Inni nie – dlatego się załamują.
To naturalny stan, który powstaje, gdy się zderzają: wymagania sytuacji życiowych i nasze zasoby, którymi dysponujemy, żeby sobie z tymi wymaganiami radzić.
Wielu ludzi lubi codzienne wyzwania. Towarzyszący temu stres motywuje ich do działania, wzmożonego wysiłku, dobrej organizacji czasu, samokontroli. Dobrze się z tym czują. To jest ten dobry stres.
Zły pojawia się wtedy, gdy trudne sytuacje – problemy w pracy, w małżeństwie, choroba albo śmierć bliskich – przekraczają nasze możliwości....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta