Państwowiec niczym z II RP
Władysław Stasiak - Józefa Piłsudskiego kochał jak żołnierz I Brygady. Marzył o sanacji Polski odrodzonej w 1989 roku
W swoim gabinecie oprócz portretu i popiersia Marszałka na ścianie powiesił cytat z Piłsudskiego. O tym, że jedni zaczepieni przez psa na drodze próbują się odszczekiwać, drudzy zaś rozumieją, że pies ma taką naturę, iż szczeka. Idą dalej i dochodzą do celu. Władysław Stasiak należał do tych, którzy szli.
Od NZS do szkoły administracji
Urodził się we Wrocławiu, ale jego rodzina pochodzi z dalekich Kresów Wschodnich – znad Zbrucza. Na studiach zaangażował się w działalność Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Wrocławscy opozycjoniści zapamiętali jego charakterystyczną, wysoką, wyprostowaną sylwetkę – był szefem straży podczas studenckich strajków.
Gdy przyszedł rok 1989, działał w Komitecie Obywatelskim. Z jego listy startował na radnego Wrocławia. Jako jedyny nie uzyskał mandatu. Nigdy więcej nie stawał w wyborcze szranki.
Już z dyplomem historyka wstąpił do Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, uczelni powołanej na początku lat 90., żeby wykształcić dla nowej Rzeczypospolitej kompetentną administrację. Absolwenci uczyli się o etosie służby publicznej i mieli ten etos kształtować. Jednak po ukończeniu szkoły trafiali do urzędów publicznych, gdzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta