Bakijew uciekł z kraju
Obalony prezydent odleciał do Kazachstanu. Przedtem złożył dymisję
Kurmanbek Bakijew odleciał z kraju samolotem wojskowym. Według komentatorów jego dymisja i wyjazd pozwolą Kirgizji uniknąć wojny domowej. Kilka godzin wcześniej jego ochroniarze musieli strzelać w powietrze, by chronić go przed gniewnym tłumem.
– Precz z Bakijewem! Tak krzyczeli ludzie podczas wiecu na największym placu Osz – opowiadał Bołot Szemijazow, szef MSW w rządzie tymczasowym. Miał to być wiec poparcia dla obalonego prezydenta. Nieoczekiwanie doszło jednak do konfrontacji z tłumem, który zgromadził się w pobliżu, by poprzeć nowe władze. Ochroniarze Bakijewa ściągnęli prezydenta ze sceny, wsadzili do samochodu i kolumna 20 dżipów odjechała w kierunku miejscowości, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta