Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Warszawskie pogrzeby prezydentów

16 kwietnia 2010 | Życie Warszawy | Rafał Jabłoński
Trumnę z ciałem prezydenta Narutowicza wynosili z Belwederu wojskowi
źródło: Archiwum
Trumnę z ciałem prezydenta Narutowicza wynosili z Belwederu wojskowi
Pododdział 16. Pułku Rumuńskiego defiluje na Polu Mokotowskim przed trumną marszałka
źródło: NAC
Pododdział 16. Pułku Rumuńskiego defiluje na Polu Mokotowskim przed trumną marszałka
Trumna Bolesława Bieruta na katafalku przed Pałacem Kultury
źródło: PAP
Trumna Bolesława Bieruta na katafalku przed Pałacem Kultury
Przeniesienie zwłok Józefa Piłsudskiego z katedry św. Jana na Pole Mokotowskie stało się wielką polityczną demonstracją. Za lawetą szła rodzina, następnie w pewnym oddaleniu podążał prezydent RP, a potem goście, wśród których było wielu zagranicznych wojskowych
źródło: NAC
Przeniesienie zwłok Józefa Piłsudskiego z katedry św. Jana na Pole Mokotowskie stało się wielką polityczną demonstracją. Za lawetą szła rodzina, następnie w pewnym oddaleniu podążał prezydent RP, a potem goście, wśród których było wielu zagranicznych wojskowych
Wyprowadzenie trumny marszałka z Belwederu do katedry św. Jana
źródło: NAC
Wyprowadzenie trumny marszałka z Belwederu do katedry św. Jana
Plac Dzierżyńskiego – pogrzeb prezydenta Bieruta. Gapie wchodzili nawet na autobusy
źródło: PAP
Plac Dzierżyńskiego – pogrzeb prezydenta Bieruta. Gapie wchodzili nawet na autobusy
W katedrze obok grobu Gabriela Narutowicza wiszą symboliczne tablice dwóch innych prezydentów RP
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
W katedrze obok grobu Gabriela Narutowicza wiszą symboliczne tablice dwóch innych prezydentów RP
Najskromniejsze miejsce pochówku – Stanisław Wojciechowski spoczywa na warszawskich Powązkach
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Najskromniejsze miejsce pochówku – Stanisław Wojciechowski spoczywa na warszawskich Powązkach
13 września 1993 r. Przeniesienie zwłok prezydenta Mościckiego ze Szwajcarii do krypty warszawskiej katedry św. Jana
autor zdjęcia: Andrzej Iwańczuk
źródło: Forum
13 września 1993 r. Przeniesienie zwłok prezydenta Mościckiego ze Szwajcarii do krypty warszawskiej katedry św. Jana
Przed mszą pogrzebową – ciało marszałka Piłsudskiego w katedrze św. Jana
źródło: NAC
Przed mszą pogrzebową – ciało marszałka Piłsudskiego w katedrze św. Jana

Czterech prezydentów Rzeczypospolitej Polskiej spoczywa w Warszawie. O dwóch pogrzebach wiele osób nie słyszało.

To wielki paradoks historii Polski, ale drugi prezydent RP chowany był niemal jak złodziej – w asyście agentów Urzędu Bezpieczeństwa. I nie podała o tym żadna z gazet, za wyjątkiem niszowego „Kuriera Codziennego”, który zresztą zaraz potem został zlikwidowany.

Był 9 kwietnia 1953 roku. Miesiąc po śmierci Stalina. W Gołąbkach pod Warszawą dokonał żywota Stanisław Wojciechowski, sprawujący najwyższą funkcję w państwie od 1922 roku do zamachu majowego. Po złożeniu urzędu zajmował się działalnością spółdzielczą i pracą naukową. Zapewne dlatego wspomniana gazeta podała na jednej ze środkowych stron 13-wierszową wiadomość pod tytułem „Zgon profesora Stanisława Wojciechowskiego“. Od śmierci byłego Pierwszego Obywatela ważniejszym wydarzeniem było to, że „Dzielni marynarze motorowca »Czech« uratowali marynarzy kanonierki egipskiej”, co zamieszczono na stronie pierwszej.

Wedle prywatnych relacji, grób na Powązkach otoczony został w pewnej odległości ubekami, którzy spodziewali się antypaństwowej demonstracji. Nic takiego nie nastąpiło. Przed mogiłą stały trzy stojaki na wieńce – od rodziny, od Społem i od władz. Ten trzeci pozostał pusty.

Kolejny, cichy pogrzeb odbył się w 1993 roku w Warszawie, do której ze Szwajcarii przeniesiono doczesne szczątki Ignacego Mościckiego, ostatniego prezydenta II RP, zmarłego w 1946 roku. Nie cieszył się on wielką estymą w kraju i na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8600

Spis treści
Zamów abonament