Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Deputowani do Dumy boją się inwigilacji

19 grudnia 2012 | Druga strona | ta.s.

Parlamentarzyści w Rosji nie kryją oburzenia: na ich służbowych samochodach zainstalowano system nawigacji satelitarnej GŁONASS

– To oznacza, że nie tylko kierowcy, ale także deputowani znajdą się pod kontrolą. W parlamencie nikt nie zamierza niczego ukrywać, ale posłom na razie nikt nie odebrał immunitetu – dowodziła Swietłana Goriaczewa z partii Sprawiedliwa Rosja. Dodawała, że nie udzielała na inwigilację zgody, a jej frakcja w Dumie będzie się domagała wszczęcia śledztwa.

Publicyści ironizowali jednak, że „skoro deputowani nie mają niczego do ukrycia, to nie powinni się oburzać".

– Na służbowych samochodach posłów poprzednich kadencji także instalowano systemy nawigacji. Każda poważna firma, która tym się zajmuje, dba o to, by poufne dane nie zostały ujawnione – uspokajał parlamentarzystów Igor Cheresz, szef firmy systemów bezpieczeństwa Cezar-Satellit. A portale przypominały, że to przecież sami deputowani chcieli, by systemy nawigacji instalować we wszystkich rosyjskich samochodach po to, aby zmniejszyć liczbę wypadków drogowych.

Wydanie: 9416

Wydanie: 9416

Spis treści
Zamów abonament