Dla Niemców bankierzy to chciwi kapitaliści
Obecny prezes największego niemieckiego banku staje się wrogiem publicznym numer jeden, dokładnie tak jak jego poprzednik.
Narasta konflikt między niemieckimi politykami a środowiskiem bankowców. Ci ostatni potwierdzili wczoraj, że chcą wybrać szefa Deutsche Banku Jürgena Fitschena (funkcję tę pełni wspólnie z Anshu Jainem) na prezesa prestiżowego Stowarzyszenia Federalnego Niemieckich Banków (BdB). Tymczasem politycy z różnych ugrupowań zgodnie domagali się nadal jego dymisji z obecnej funkcji.
– Niemcy są państwem prawa i prawo stoi nawet ponad panem Fitschenem i Deutsche Bankiem – oburzał się wczoraj na łamach „Bilda" minister sprawiedliwości Hesji Jörg Uwe Hahn z koalicyjnej FDP.
Jest to jedna z łagodniejszych reakcji na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta