Każdy nada się na każde stanowisko
Szersze ujęcie rodzaju pracy, bez określania szczegółowego wykazu obowiązków, pozwala bardziej elastycznie wykorzystać potencjał pracowników. Dzięki temu szef może zmienić im zakres zadań z dnia na dzień.
Ograniczenie produkcji wywołane zmniejszeniem popytu na wyroby nie stanowi przestoju w rozumieniu art. 81 k.p. To teza znanej i (niestety) nadal aktualnej uchwały Sądu Najwyższego z 16 października 1992 r. (I PZP 58/92). Pogląd, który wielu pracodawcom spędza sen z powiek, wynika z przyczyn, najogólniej rzecz ujmując – historycznych. W praktyce zamyka on drogę do przewidzianego w art. 81 k.p. ograniczenia ryzyk osobowych i ekonomicznych w razie czasowego spadku bądź zupełnego braku zapotrzebowania na pracę. A tego rodzaju środki, przynajmniej w pewnym stopniu, pozwalają zmniejszyć negatywne skutki takiej sytuacji, a w skrajnych wypadkach zapobiec zwolnieniom z pracy lub drastycznemu pogorszeniu warunków zatrudnienia.
Mniej pieniędzy
Samo wystąpienie kodeksowego przestoju pozwala ograniczyć wysokość wynagrodzenia do tzw. stawki osobistego zaszeregowania (bez potrzeby dokonywania wypowiedzenia zmieniającego), co na ogół...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta