Zarzuty nie przerwały kariery
Prokuratura uważa, że były dyrektor ze Straży Granicznej dostał nową pracę w ustawionym konkursie.
Zarzuty karne ani późniejszy akt oskarżenia nie przeszkodziły ppłk. Grzegorzowi W., który w niesławie odszedł ze Straży Granicznej, w zdobyciu posady w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji. Ma tam zajmować się jednym z czołowych projektów.
Tymczasem, jak ustalił „Rz", śledczy wzięli właśnie pod lupę konkurs, w którym wyłoniono W. Uważają, że był ustawiony.
– Na obecnym etapie mogę potwierdzić, że takie śledztwo się toczy. Zostało wszczęte z urzędu – twierdzi Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Zarzuty karne
Ppłk. Grzegorz W. pracował w Komendzie Głównej SG do czerwca ubiegłego roku. Ostatnio był zastępcą dyrektora Biura Łączności i Informatyki – odpowiadał za przetargi i informatyzację Straży. Odszedł na emeryturę w atmosferze skandalu, na własną prośbę.
Wcześniej jednak został odsunięty od obowiązków, był w tzw. dyspozycji komendanta. –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta