Nasz kraj nie jest osamotniony w sprawie zmian klimatu
Biznes i klimat | Polska, która jest gospodarzem tegorocznej konferencji klimatycznej, znalazła się w ogniu krytyki. Postrzegana jest jako kraj, który hamuje ambitną politykę redukcji CO2 i upiera się przy produkcji energii z węgla.
barbara Oksińska
W Warszawie trwają rozmowy, które mają doprowadzić do opracowania nowego międzynarodowego porozumienia klimatycznego. Podpisanie dokumentu ma się odbyć za dwa lata w Paryżu. To niewiele czasu, zważywszy, że w negocjacjach bierze udział ponad 190 państw. Celem tegorocznego szczytu klimatycznego jest ustalenie dokładnego harmonogramu globalnych negocjacji nowego porozumienia. Porozumienie to, po raz pierwszy w historii, ma objąć zobowiązaniami wszystkie strony konwencji klimatycznej.
Nie tylko Europa
Polski rząd nie zgadza się na zaostrzenie polityki klimatycznej w samej tylko UE. Opowiada się natomiast za globalnym porozumieniem, które obciąży odpowiedzialnością wszystkie kraje. W ten sposób zminimalizowane zostanie ryzyko relokacji przemysłu. W przypadku, gdyby wysokie koszty redukcji CO2 dotyczyły tylko Unii Europejskiej, najbardziej energochłonny przemysł mógłby przenosić się do tych krajów, które nie nakładają tak dużych obostrzeń klimatycznych. Tym bardziej że UE odpowiada jedynie za około 11 proc. globalnych emisji i udział ten stale maleje. Polska chce, aby każdy kraj zobowiązał się do wysiłków tylko na takim poziomie, jaki jest możliwy dla niego do osiągnięcia.
336 mld zł może kosztować dekarbonizacja sektora energetycznego w Polsce do 2050 roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta