Zadowoleni z życia chętnie kupują polisy
Dominika Maison | Z psychologiem, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, o tym, dlaczego się ubezpieczamy, rozmawia Mateusz Ostrowski.
Rz: Czym są ubezpieczenia z psychologicznego punktu widzenia?
Dominika Maison: Są ciekawym i jednocześnie trudnym produktem finansowym. Korzyść z wydania pieniędzy jest nie tyle odroczona w czasie, co dosyć abstrakcyjna, dlatego że ubezpieczamy się, żeby w razie nieszczęścia mieć pokryte związane z nim koszty. I tu trafiamy na paradoks. Z jednej strony chcemy, aby nic złego się nam nie przydarzyło, ale wtedy pieniądze wydane na składki są stracone. Z drugiej strony, jeśli coś nam się przydarzy, dostaniemy odszkodowanie i to będzie satysfakcjonujące, ale przecież trudno się cieszyć z nieszczęścia. Ubezpieczenia to jeden z bardziej uwarunkowanych psychologicznie produktów finansowych. Trzeba mieć pewną gotowość, zestaw cech i przekonań, żeby się na nie zdecydować.
Zatrzymajmy się na chwilę przy tam paradoksie. Jak widać, niektóre osoby mogą się wręcz cieszyć, kiedy przytrafi się im nieszczęście?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta