Fuzje linii nabierają tempa
Transport | Połączenie America Airlines i US Airways to tylko wstęp do kolejnych właścicielskich przetasowań. Sposób ratowania Alitalii może wpłynąć na losy LOT.
danuta walewska
Departament Sprawiedliwości USA wydał ostateczną zgodę na połączenie się dwóch przewoźników – America Airlines i US Airways. Cała transakcja warta 17 mld dol. ma zostać zamknięta w połowie grudnia.
Obydwie linie musiały zgodzić się na ograniczenie liczby lotów, oddanie działek czasowych startów i lądowania. – Tak naprawdę nie było to bardzo dotkliwe, bo ucierpiały loty do mniejszych portów, zaś najważniejsze punkty siatki połączeń pozostały bez zmian – tłumaczył prezes American Tom Horton, który traci swoje stanowisko. – Najważniejsze, że będziemy więcej latać i będziemy największą linią lotniczą na świecie. I będzie nazywała się „American" – dodał. – Dla mnie się liczy, że nasza siatka będzie najbardziej wartościowa – wtórował mu Doug Parker, prezes US Airways, który tę całą fuzję wymyślił w lutym 2013. I będzie prezesem Americana.
Najszybsze zmiany za oceanem
W ostatnich latach doszło do połączenia linii Delta i Northwest oraz United...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta