Powtarzałem rok studiów
Marek Hibner, sędzia, rzecznik dyscyplinarny Krajowej Rady Sądownictwa opowiada jak został prawnikiem
Bycie sędzią ma pan we krwi.
Marek Hibner: Żeby tak powiedzieć, trzeba by mi zrobić morfologię, ale rzeczywiście oboje moi rodzice byli sędziami. Jako dziecko często byłem zabierany do sądu, kiedy mama nie miała co ze mną zrobić. Wówczas sąd kojarzył mi się z nudą – czekanie na mamę się dłużyło. Czasem jeździliśmy na posiedzenia wyjazdowe. Wtedy było ciekawiej, bo mama zabierała mnie w nowe, nieznane miejsca.
Kiedy dorastałem, przysłuchiwałem się wymianie poglądów rodziców. Wtedy prawo zaczęło mnie fascynować. Dodam, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta