Wsparcie trudne do zdobycia
Firmy mogą się już starać o dotacje na prace badawczo-rozwojowe. Przedsiębiorcom nie będzie łatwo po nie sięgnąć. Problemem jest m.in. brak zaliczek.
Artur osiecki
Ruszyło długo wyczekiwane dzielenie dotacji dla przedsiębiorstw przeznaczonych na prace badawczo-rozwojowe (B+R) i innowacje. Tworzenie rodzimych wynalazków, a nie zakup i imitowanie rozwiązań zagranicznych, to jeden z głównych celów, które przyświecają PO „Inteligentny rozwój". To dzięki wykorzystaniu środków z tego programu ma dojść do znacznego zwiększenia nakładów na B+R przez małe i średnie firmy. A to w konsekwencji ma się przełożyć na skokowy wzrost innowacyjności i konkurencyjności naszej gospodarki. Już jednak widać, że nie będzie to łatwe.
Pierwsze konkursy
We wtorek Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) ogłosiło drugi już konkurs w nowym programie dla firm, oferując przedsiębiorcom – zarówno tym z sektora MŚP, jak i tym dużym – 500 mln zł na prace B+R związane z wytwarzaniem instalacji pilotażowych i demonstracyjnych. To granty dla firm, które chcą przetestować opracowane w wyniku prac B+R produkty, usługi i technologie przed ich wprowadzeniem na rynek.
To kontynuacja programu „Demonstrator", pilotażowo realizowanego przez NCBR w latach 2013–2014. – W tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta