Burza po przecieku
Ujawniona we wtorek czwarta wersja zapisu rozmów z kabiny rozbitego 10 kwietnia 2010 r. Tu-154M wywołała wiele kontrowersji. Według prowadzącej śledztwo prokuratury wojskowej biegłym powołanym do przygotowania kompleksowej opinii na temat katastrofy udało się odczytać o jedną trzecią więcej słów niż w poprzedniej ekspertyzie.
Sami prokuratorzy nie chcieli dotąd ujawnić nowych odczytów. We wtorek opublikowało je RMF FM. Wyłania się z nich obraz chaosu w kabinie tupolewa. Wchodzą do niej kolejne osoby, w kluczowych minutach za pilotami siedzi zaś dowódca sił powietrznych gen. Andrzej Błasik. Do tej pory jego obecność kwestionowały ustalenia prokuratury.
Te rewelacje oburzyły polityków PiS. Ich zdaniem prokuratura realizuje scenariusz napisany w Rosji.