Czarne chmury nad wiatrakami
Planowane przepisy mogą uniemożliwić budowę nowych, wydajnych turbin wiatrowych i sprawić, że te już postawione staną się nieopłacalne.
łukasz kaniewski
Energia odnawialna to dziś dla wielu krajów sektor napędzający gospodarczy wzrost i rozwój nowych technologii. Polska nie jest w czołówce tego wyścigu.
Planowane zmiany prawne mogą jeszcze sytuację pogorszyć. Mowa tu zarówno o rozwoju nowych, dużych elektrowni, jak i o małej, obywatelskiej energetyce. Ustawa regulująca ten sektor została przyjęta jeszcze przez poprzedni Sejm, również dzięki głosom PiS. Niestety, teraz wygląda na to, że zanim przepisy wprowadzające nowy system wsparcia dla energetyki odnawialnej na dobre wejdą w życie, mogą zostać istotnie zmienione. Do tego posłowie PiS przygotowali projekt ustawy regulującej, a właściwie ograniczającej lokalizację nowych projektów wiatrowych, który mocno uderza także w już istniejące farmy. O tym, jak te zmiany wpłyną na sektor odnawialnych źródeł energii (OZE), rozmawiali eksperci podczas debaty w redakcji „Rzeczpospolitej".
Odcięta gałąź
Obecnie około 90 proc. energii konsumowanej w Polsce pochodzi z węgla. Ta ze źródeł odnawialnych stanowi ok. 10–11 proc. Według porozumień zawartych w ramach Unii Europejskiej do 2020 r. w Polsce powinniśmy dojść do poziomu 15 proc.
– Na wyznaczony dla Polski wspólnie z Brukselą 15-procentowy cel dla energii z OZE w 2020 roku zrzucić się muszą sektory energii elektrycznej, transportu oraz ciepła i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta