Niemcy już nie lubią obcych
Nożownik zaatakował pasażerów pociągu, krzycząc „Allahu akbar". To spotęguje za Odrą strach przed islamem.
jędrzej bielecki
Początkowo wydawało się, że doszło do pierwszego uderzenia terrorystów islamskich od czasu, gdy latem ubiegłego roku bezprecedensowa fala uchodźców zalała naszego zachodniego sąsiada. 27-latek około godz. 5 nad ranem wsiadł do podmiejskiego pociągu, którym mieszkańcy bawarskiej miejscowości Grafing udają się do pracy. Zanim policja go obezwładniła, ugodził czterech pasażerów, w tym jednego śmiertelnie.
– Z pewnością nie wykluczamy motywów politycznych – mówił przed południem rzecznik niemieckiej policji Karl-Heinz Segerer.
Dopiero w kolejnych godzinach okazało się, że sprawca jest niezrównoważony psychicznie i nie miał związków z ekstremistami. Trudno więc mówić o przygotowanym z premedytacją zamachu terrorystycznym.
Mimo to dramatyczne zdarzenie z pewnością przyczyni się do i tak już gwałtownej zmiany w Niemczech nastrojów wobec imigrantów w ogóle, a muzułmanów w szczególności.
– Wbrew temu, co rok temu mówiła Angela Merkel, Niemcy okazały się zupełnie nieprzygotowane do przyjęcia tak ogromnej liczby uchodźców (1,1 mln tylko w 2015 r. –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta