Brydż łączy ludzi
Rozmowa | Joanna Taczewska, notariusz z Katowic, reprezentantka Polski w brydżu sportowym, sędzia brydżowy oraz instruktor tego sportu, brydżowa mistrzyni świata
Rz: Jak się zaczęła pani przygoda z brydżem?
Joanna Taczewska: Mój tata grywał w brydża sportowego. Pewnego razu, gdy w naszym rodzinnym mieście odbywał się turniej, zabrał mnie ze sobą. Spotkał na turnieju wielu znajomych sprzed lat. Byłam wówczas w pierwszej klasie gimnazjum. Spodobała mi się ta gra i atmosfera zawodów. Postanowiliśmy, że w następnych wystartujemy razem, mimo że ledwo znałam zasady. Rozróżniałam kolory i potrafiłam liczyć punkty. Mimo to nie zajęliśmy ostatniego miejsca. Potem zaczęłam grywać z rówieśnikami. Okazało się, że tę dyscyplinę uprawia wielu fajnych młodych ludzi. Nawiązały się przyjaźnie. Wkrótce pojechałam na moje pierwsze młodzieżowe mistrzostwa Polski w Krynicy Morskiej, na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta